Ogłoszenie


#1 2013-10-15 17:41:23

Raafiki

Admin

Zarejestrowany: 2013-07-09
Posty: 57
Punktów :   
Imię psa: Tsunade
Wiek psa: 19 lat
Grupa psa: Dziki pies
Płeć psa: Samica

Przedmieścia

http://fc06.deviantart.net/fs70/f/2012/002/8/2/abandoned_houses_by_joakimolofsson-d4l2vhq.jpg

W sumie to wygląda jak po wielkiej apokalipsie. Tereny podobno są bezpieczne, czasami przewinie się jakiś obskurnie brudny i zaniedbany dwunóg. Większość domów jest otwarta, więc łatwo znaleźć schronienie.


http://fc06.deviantart.net/fs71/f/2011/134/7/2/request___the_chesire_cat_by_haters_gonna_hate_me-d3gd6qm.gif

Offline

 

#2 2013-10-16 17:44:59

 Asura

Członek Inu x Boku

19889979
Zarejestrowany: 2013-10-15
Posty: 20
Punktów :   
Imię psa: Asura
Wiek psa: 23 lata
Grupa psa: Dziki pies
Płeć psa: Samica

Re: Przedmieścia

Nie miała siły już na nic. Nie wiedziała ile dokładnie czasu minęło od jej odejścia (a raczej ucieczki), już od dawna przestała liczyć te dni. Wędrówka po zupełnie nieznanym, dzikim i niebezpiecznym terenie wykończyła ją do reszty. Ostatnio nie zdołała nic upolować; głodna i zmęczona ledwie trzymała się na łapach. Zaczynała powoli tracić wiarę, prawie pogodziła się już z tym, że umrze... najpewniej rozszarpana przez jakieś zwierzę, bo nie będzie wstanie się obronić. Czuła się całkowicie słaba. Myślała wcześniej, że sobie poradzi w obcym świecie, że da radę i przetrwa.
" Byłam głupia, że podjęłam taką decyzję..." Pomyślała. "Ale już za późno na odwrót. Nie chcę zginąć... Nie mogę się poddać. To najgorsze, co mogłabym zrobić."
Tak więc, postanowiła walczyć do samego końca.
W tej chwili znajdowała się na ogromnej łące. Delikatny wiatr poruszał trawą i mierzwił jej bujne futro; niegdyś śnieżnobiałe i piękne, teraz splątane i brudne. Jednak dla Asury wygląd był najmniejszym problemem. Teraz priorytetem było znalezienie odpowiedniej kryjówki. Gdy odpocznie, spróbuje zapolować. Nie zamierzała zdychać z głodu.
Podążała wciąż przed siebie...
Po chwili rozejrzała się; w oddali dostrzegła małą wioskę. Postanowiła wykorzystać resztę swych sił, żeby tam pobiec. Była coraz bliżej...
Asura była zszokowana stanem tego miejsca. Zupełnie, jakby przeszedł tędy huragan. Nie zauważyła żadnych ludzi. Ta wieś musiała zostać zniszczona i opuszczona dawno temu, na to wyglądało. Jednak nie przejmowała się tym zbytnio. Cieszyła się, naprawdę była szczęśliwa, że po tak długim czasie odnalazła bezpieczne schronienie, gdzie może się na trochę zatrzymać. Być może jej los nie był przesądzony. Nareszcie spotkało ją coś dobrego. Wbiegła do pierwszej, lepszej chałupy, która na szczęście miała otwarte drzwi; ludzki zapach był już ledwie wyczuwalny.
" Doskonale. Niczego więcej mi do szczęścia nie trzeba. Na razie... "
Położyła się wygodnie w kącie. Uszy miała postawione, nadal nie przestawała być czujna...

Ostatnio edytowany przez Asura (2013-10-18 19:27:13)


http://images2.wikia.nocookie.net/__cb20111116153845/off-white/images/thumb/c/c9/Logo.png/400px-Logo.png

Offline

 

#3 2013-10-18 14:06:12

 EpicGuy

Członek Inu x Boku

Zarejestrowany: 2013-10-16
Posty: 31
Punktów :   
Imię psa: Chester
Wiek psa: 21
Grupa psa: Udomowiony
Płeć psa: Samiec

Re: Przedmieścia

Chester stanął przed jedną z rozwalonych chat. Niechetnie na nia spojrzal, wiec skierowal sie w strone jej podworza. Samotna hustawka, ktorej lancuchy obijaly sie od siebie pod wplywem wiatru. Bylo tu mrocznie, jak po jakiejs apokalipsie. Po chwili wiatr musnal go po nosie i poczul zapach psa. Poszedl prosto za nim, az w koncu znalazl sie w domu. W jednym koncie lezal duzy, brudny, bialy pies. Troche zniesmaczony wskoczyl przez krzeslo na blat stolu i zaczal sie przygladac. Nie wiedzial, czy ten go nie zaatakuje. W razie takiej sytuacji moze wyskoczyc przez okno...


http://imageshack.us/a/img407/3402/trmo.jpg

Offline

 

#4 2013-10-18 19:19:51

 Asura

Członek Inu x Boku

19889979
Zarejestrowany: 2013-10-15
Posty: 20
Punktów :   
Imię psa: Asura
Wiek psa: 23 lata
Grupa psa: Dziki pies
Płeć psa: Samica

Re: Przedmieścia

Senność wzięła górę nad jej czujnością. Dawniej nie mogła czuć się bezpiecznie, zawsze czyhało na nią jakieś zagrożenie, w każdym razie - ona tak myślała. Teraz znajdowała się wewnątrz opuszczonego domostwa, wciśnięta w kąt i rozmyślając jeszcze o swojej przeszłości, powoli usypiała. Mogła sobie pozwolić na taki spoczynek pierwszy raz od wielu dni. Właśnie dlatego, że była tak wykończona, nie zauważyła, że ktoś wszedł do jej kryjówki. Jej nos wysyłał pierwsze ostrzegawcze sygnały, ale ona zignorowała je. Zwinięta w kłębek, marzyła tylko o śnie...
Zapach nasilił się, potem nagle do jej uszu doszedł dźwięk skrzypnięcia, jakby krzesła. Zastrzygła uchem, po czym niechętnie otworzyła oczy i spojrzała w miejsce, z którego doszedł ów denerwujący dźwięk. Dla świętego spokoju, żeby upewnić się, że...
Poderwała się nagle jak oparzona na cztery łapy, futro miała nastroszone, ogon uniesiony. Jej wzrok utkwił w siedzącym na stole, małym psie o wyłupiastych oczach. Asura powoli uspokajała się; ktoś taki przecież nie mógłby zrobić jej krzywdy, chyba jest za bardzo nerwowa. Skarciła się za taką reakcję. Spuściła wzrok i usiadła na podłodze. Zamerdała puchatym ogonem, żeby odgonić od siebie resztę napięcia. Już całkiem przytomna, postanowiła się w końcu odezwać:   
- Um... Cześć. - Powiedziała cicho, po czym - nieśmiało - znów spojrzała na przybysza.

Ostatnio edytowany przez Asura (2013-10-18 19:24:27)


http://images2.wikia.nocookie.net/__cb20111116153845/off-white/images/thumb/c/c9/Logo.png/400px-Logo.png

Offline

 

#5 2013-10-19 10:36:20

 EpicGuy

Członek Inu x Boku

Zarejestrowany: 2013-10-16
Posty: 31
Punktów :   
Imię psa: Chester
Wiek psa: 21
Grupa psa: Udomowiony
Płeć psa: Samiec

Re: Przedmieścia

Niesfornie przebiegł przez blaty wszystko z nich zrzucając. Gdy próbował skoczyć na stół prawie spadł, jednak wdrapując się na niego zrzucił na ziemię całe nakrycie stołu. Huk ktory temu wszystkiemu towarzyszyl zapewne byl slyszalny i w innych czesciach opuszczonych ziem. Podszedl bliżej brzegu stolu, po czym wychylił się i gniewnym głosem odpowiedział.
-Witaj. - po czym znowu rozpromieniał, usiadł i dużymi łypiącymi oczami "wbił" się w białego psa. - Co tu robisz? Dobrze się czujesz? A może przed czymś uciekasz? A może... jesteś głodna? - Spojrzał pytająco, postawił uszy i zamerdał zakręconym ogonem


http://imageshack.us/a/img407/3402/trmo.jpg

Offline

 

#6 2013-10-19 13:39:40

 Asura

Członek Inu x Boku

19889979
Zarejestrowany: 2013-10-15
Posty: 20
Punktów :   
Imię psa: Asura
Wiek psa: 23 lata
Grupa psa: Dziki pies
Płeć psa: Samica

Re: Przedmieścia

Asura wstała trochę z ociąganiem i otrzepała się z kurzu. Maleńkie drobinki, widoczne dzięki światłu wchodzącemu przez okno i drzwi, rozeszły się po niemal całym pomieszczeniu. Kichnęła.
"Może to nie był najlepszy pomysł, by kłaść się w tym miejscu". Skrzywiła się.
Ponownie zwróciła brązowe oczy na nieznajomego mopsa, gdy ten odezwał się do niej. Na początku trochę ją zniechęcił jego nieprzyjemny głos, lecz po chwili zupełnie się zmienił, jakby ten mały pies zdał sobie sprawę z popełnionego błędu. Zadał kilka standardowych pytań, jakie zadaje się obcemu psu, którego spotyka się na jakimś pustkowiu, w zniszczonej wiosce i zaniedbanemu. Położyła uszy po sobie. Mimo, że ten przybysz był od niej dużo mniejszy i z całą pewnością nie mógłby być dla Asury zagrożeniem, darzyła go swoistym szacunkiem. Był to pierwszy pies, którego spotkała od bardzo dawna i w sumie cieszyła się, że ma okazję z kimś porozmawiać.
Zorientowała się, że ciągle natarczywie wpatruje się w nieznajomego, nie udzielając odpowiedzi na jego pytania. Potrząsnęła głową, nieco zmieszana. Uśmiechnęła się przepraszająco.
- Ja... uciekłam z domu. - Asura zaczęła cicho. Postanowiła na razie nie wyjawiać powodów swojego odejścia. Jeśli mopsa będzie to interesować, opowie mu o tym. - Tułałam się po dzikich, zupełnie mi nie znanych terenach. Miałam nadzieję, że uda mi się odnaleźć nowy dom. Szukam go... od nie wiem jak dawna. Miałam wybór. Albo zginąć tam, albo zwiać i spróbować przeżyć całkiem sama, nie wiedząc, czy kiedykolwiek trafię do lepszego miejsca. Sama już nie wiem, co jest gorsze. - Przerwała na chwilę, zastanawiając się, co powiedzieć dalej. - Tutaj trafiłam zupełnym przypadkiem, miałam szczęście. Nareszcie mam gdzie odpocząć w spokoju, bez obaw, że we śnie zabije mnie jakiś drapieżnik. - Zwiesiła głowę, przestępowała z łapy na łapę. W końcu wypaliła:
- Nazywam się Asura... I tak, w sumie to jestem głodna.

Ostatnio edytowany przez Asura (2013-10-19 15:17:19)


http://images2.wikia.nocookie.net/__cb20111116153845/off-white/images/thumb/c/c9/Logo.png/400px-Logo.png

Offline

 

#7 2013-10-19 16:08:33

 EpicGuy

Członek Inu x Boku

Zarejestrowany: 2013-10-16
Posty: 31
Punktów :   
Imię psa: Chester
Wiek psa: 21
Grupa psa: Udomowiony
Płeć psa: Samiec

Re: Przedmieścia

Zamknal oczy i zamyslil sie. Po chwili je otworzyl i otrzepal sie z calego brudu, który na nim osiadł. Wyraźnie było słychać brzęk obroży na jego szyi.
- a więc... czemu ucieklas z domu? - nieco przybliżył leb ku stołowi, starając się pokazać, że nie naciska. Po chwili jeszcze dodał. - A skoro jesteś głodna, mógłbym w sumie zaprowadzić Cię do kogoś, kto na pewno załatwi Ci jedzenie - uśmiechnął się serdecznie, po czym spojrzał w strone okna.


http://imageshack.us/a/img407/3402/trmo.jpg

Offline

 

#8 2013-10-19 19:25:14

 Asura

Członek Inu x Boku

19889979
Zarejestrowany: 2013-10-15
Posty: 20
Punktów :   
Imię psa: Asura
Wiek psa: 23 lata
Grupa psa: Dziki pies
Płeć psa: Samica

Re: Przedmieścia

Zauważyła obrożę na szyi tego mopsa dopiero po tym, gdy usłyszała ten charakterystyczny brzęk. Jak coś takiego mogło wcześniej ujść jej uwadze? Wyglądało na to, że sympatyczny piesek ma właściciela. Skoro tak, muszą znajdować się niedaleko jakiegoś miasta, bądź wsi (oczywiście nie będącej ruiną). Przecież nie odszedłby daleko od domu, prawda?
"Nie sądziłam, że jestem tak blisko! Nie wszystko stracone."
Z rozmyśleń wyrwało ją kolejne pytanie nieznajomego. Pytanie, którego się obawiała. Trudno jej było o tym opowiadać. Skoro już jednak rozbudziła jego ciekawość, niedobrze byłoby teraz ominąć ten temat. Mniejszy pies pokazał, że nie musi wcale znać odpowiedzi na swoje pytanie. Ale mimo wszystko Asura postanowiła mu odpowiedzieć. Wiedziała, że dzięki temu będzie jej lżej. Im szybciej to z siebie wyrzuci, tym lepiej.
- To długa historia. - Tym razem głos miała pewniejszy. - Jako mały szczeniak mieszkałam u pewnego państwa, w mieście, którego nazwy i położenia niestety nie pamiętam. Pamiętam jednak, że było mi z nimi dobrze. Kochałam ich, a najbardziej ich córkę, miała kilka lat... Nie spotkało mnie u nich nic złego. Niestety, później, gdy trochę podrosłam, okazało się, że nie mogą się mną dłużej zajmować. Po prostu pewnego dnia oznajmili swojej córce, że muszą mnie oddać. Do teraz pamiętam jej płacz... Podobno ich sytuacja finansowa pogorszyła się i nie stać ich było na dalsze utrzymywanie mnie. Nie wiem, czy to był prawdziwy powód, w każdym razie zabrali mnie mnie do samochodu i wywieźli do innego miasta. Moim nowym panem został pewien właściciel schroniska. Facet im zapłacił, a gdy odchodzili, nawet nie obejrzeli się za mną. Byłam zrozpaczona. Wiedziałam, że moje życie całkowicie się zmieni, ale to co mnie spotkało, przeszło moje najśmielsze oczekiwania. - Westchnęła ciężko. Spojrzała gdzieś w bok, uszy nadal miała położone po sobie. - Człowiek, którego byłam nowym "nabytkiem", organizował nielegalne walki psów. Sądził, że będę się nadawać, tylko muszę nieco urosnąć i przejść solidny trening. Nawet sobie nie wyobrażasz, do czego on mnie zmuszał! Mnie, oraz wiele innych psów w moim wieku. Niektórym się to podobało... Marzyli o walce, ale dla mnie to wszystko było istnym piekłem. Nie będę ci zdradzać szczegółów, dla mnie to jest zbyt okropne, by o tym mówić. Powiem tylko, że przeszłam tam istne męki, nim w końcu udało mi się stamtąd wyrwać. Musiałam oglądać, jak moi przyjaciele umierali, ku uciesze tych potworów. Wiedziałam, że mnie też to czeka. Uciekłam zaraz przed moją pierwszą walką. Wystarczyła chwila ich nieuwagi. Później jednak puścili za mną kilka psów. Udało mi się wydostać z miasta, trafiłam do lasu. Na szczęście ich zgubiłam... Resztę historii już znasz. Zastanawiałam się, czy by nie wrócić. Ale jednak wolałam umrzeć ze zmęczenia i głodu na pustkowiu, niż dać się rozszarpać tam, na arenie. To chyba byłoby gorsze. - Tak zakończyła swoją opowieść.
Choć opowiedziała swą historię psu, którego nawet dobrze nie znała, poczuła ulgę. Ten ból nie był już tak dotkliwy... Przypomniało jej się to, co mops mówił wcześniej. Uśmiechnęła się delikatnie.
"Coraz lepiej. Nie wiedziałam, że będę mieć tyle szczęścia..."
Spojrzała nieznajomemu w oczy.
- Tyle już o mnie wiesz. A ja o tobie nie wiem nic. Przedstaw się chociaż, proszę. I będzie mi naprawdę miło, jeśli zaprowadzisz mnie do... tego kogoś. - Jej uśmiech się poszerzył.

Ostatnio edytowany przez Asura (2013-10-19 19:26:18)


http://images2.wikia.nocookie.net/__cb20111116153845/off-white/images/thumb/c/c9/Logo.png/400px-Logo.png

Offline

 

#9 2013-10-19 20:44:23

 EpicGuy

Członek Inu x Boku

Zarejestrowany: 2013-10-16
Posty: 31
Punktów :   
Imię psa: Chester
Wiek psa: 21
Grupa psa: Udomowiony
Płeć psa: Samiec

Re: Przedmieścia

Pies spuścił głowę i pomyślał przez chwilę. Po czym powiedział:
-Nie chciałbym być w Twojej skórze, dużo przeżyłaś i mam szczere nadzieję, że już nigdy Cię to nie spotka. - Starał się nie wgłębiać w temat, bo mógł powiedzieć coś głupiego. Po chwili, gdy Asura zadala mu pytanie zaczal sie rozwodzic pelen dumy.
-ja mam na imię Chester! Mieszkam na przedmieściach Koganei... a moim właścicielem jest młody mężczyzna, który niedługo ma wziąć ślub. - Spuścił wzrok, położył uszy ku sobie i zamerdał ogonem, po czym dodał. - W takim razie trzeba się ruszyć z tego przytłaczającego miejsca, niestety nie bardzo wiem gdzie szukać... ostatnią ją widziałem w parku. - zeskoczył ze stołu i staną przed wyjściem.
-ale możemy się udać do centrum! - uśmiechnięty wybiegł.


http://imageshack.us/a/img407/3402/trmo.jpg

Offline

 

#10 2013-10-20 10:32:22

 Asura

Członek Inu x Boku

19889979
Zarejestrowany: 2013-10-15
Posty: 20
Punktów :   
Imię psa: Asura
Wiek psa: 23 lata
Grupa psa: Dziki pies
Płeć psa: Samica

Re: Przedmieścia

Asura nie zdążyła nic więcej powiedzieć. Nie miała innego wyjścia, niż pobiec teraz za mopsem. Była zmęczona, lecz szczęśliwa, że jej podróż niemal dobiegła końca. Wyszła ze zniszczonej chaty, spojrzała jeszcze w kierunku, z którego przybyła, po czym odwróciła się i ruszyła za Chesterem do miasta. Za nią znajdował się ból, strach i niebezpieczeństwo, przed sobą natomiast miała niepewność i tajemnicę. Czuła jednak, że może zaufać temu małemu, radosnemu psu. Pora, aby spróbować zapomnieć o swojej nieszczęśliwej przeszłości. Czekało na nią... nowe życie.

Ostatnio edytowany przez Asura (2013-10-20 10:32:43)


http://images2.wikia.nocookie.net/__cb20111116153845/off-white/images/thumb/c/c9/Logo.png/400px-Logo.png

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.polskamarynarkawojenna.pun.pl www.fifa09league.pun.pl www.swiatpostow.pun.pl www.grawladcapierscieni.pun.pl www.max-bakugan.pun.pl